Obejrzałam go na HBO i żałuję, że poświęciłam na niego swój czas. Jest to nędzna kopia zlepki "Chłopaka z sąsiedztwa" z Jennifer Lopez i "Niepokoju" z Shią LaBoufem. Straszna gra aktorska. Tak prawdę mówiąc, to myślę, że "aktorzy" brani byli z ulicy. Masakra. Film nudny, 0 akcji, brak logiki, niepotrzebne wątki i brak chemii między głównymi bohaterami. Po obejrzeniu takiego chłamu mam tylko jedną myśl "żałuję, że żyję".