Co mnie wkurza. sprowadzenie obcego do roli miesa armatniego. Obcy, maszyna do zabijania, bez sumienia, wprost idealny, nie dający sie zabić, tu służy tylko do tego żeby oddział marines mógł sobie postrzelać. Pierwszy Obcy to prawie horror, tutaj mamy typowy akcyjniak, nie wiem, dla jednych to plus, dla mnie minus. No i tak sie zastanawiam. Obcy krwawił kwasem, w pierwszej części kilka kropel przebiła sie przez kilka pieter statku. W scenie kiedy marines broniąc sie przed atakiem obcych, i rozwalając ich dziesiatkami, wszystko wkoło powinno sie wręcz topić. pominięto to. Nioby głupota ale razi w oczy
Bo nie rozumiesz różnic między tymi filmami i to czym są obcy .
W nostromo miałeś jednego,dzikiego osobnika który w dodatku jak pokazują sceny wycięte mógł zawijać w kokony,rozmnażać się?
tutaj obcych jest rój więc mogą sobie pozwolić na atakowanie masą.
W dodatku nie muszę chyba porównywać umiejętności i wyposażenia załogi Nostromo i elitarnego oddziału marines z dwójki.
Obcy nie są tępym mięsem armatnim, wycofują się przed automatycznymi wieżyczkami czy odcinają zasilanie przed zaskakującym atakiem :)