Film kultowy dla miłośników s-f, swietne efekty jak na tamte czasy, trzyma w napieciu aż do końca.

Jest dużo dobrych filmów gatunku horror-scifi, ale ten film, który można nazwać dziełem, jest jak do tej pory najlepszy. Nawet lepszy od pierwszej części, która jest filmem kultowym. Tutaj natomiast, jak to zwykle bywa w filmach Camerona, wszystko jest idealnie na swoim miejscu: akcja, klimat, efekty specjalne, muzyka,...

Brakuje sîów űeby coô
powiedzieę na temat filmu.
Krótko: Nigdy przedtem i nigdy potem
nikt nie zrobiî tak wsaniaîego dzieîa.
Oglâdaîem go juű chyda setki razy i bëdë oglâdaî nadal.
Tylko dlaczego DVD z Obcym sâ takie drogie?

Aliens był najlepszą częsicią z trylogi nieliczo czwarteji .Poniewa
nie uznaje "Obcy przebudzeni" poniewasz był już robiony przez inego reżsera iw ogule nielubie 4 cześć jest najgosza ,niema ja filmy robione prrzez amarykanów.A wracajoc do filmu "Aliens"uwielbiam ten film
spowodu oczwiście z powodu Ripleji (peprasza z...

Najlepszy obraz w histori SF. Wszystkie pozniejsze filmy SF nie dorastaja mu do piet ( tylko Predator cos znaczy ). Ten film wstrzasnal mna, pokazal jak wyglada prawdziwy film "o potworach". Cameron jest prawdziwym mistrzem. Od 1989 roku czekam az cos dorowna Obcym, ale po klesce Alien 4 ( a tak liczylem na Jeuneta )...

Ciekawe, że wszystkie wznowienia Aliens teraz to wersje reżyserskie. Tego filmu nie ogląda się dlatego, że to horror. Fabuła jest bardzo logiczna, a żołnierze nie idą na rzeź jak barany, co jest w większości tego typu produkcji. Świetna rola Bishopa, który ostatnio robi oszałamiającą karierę w serialach.

Moja ulubiona część. Najlepiej nakręcony, najdłuższy, najlepsi aktorzy z całej sagi. Jeśli kamerę łapie James Cameron, to można spodziewać się dużego i świetnego widowiska. A prócz Sigourney zagrali Michael Biehn :)))))) , Bill Paxton i Lance Henriksen. Same gwiazdy! Polecam szczególnie tą część.

Wstyd się przyznać, ale to jeden z niewielu filmów, który mimo, że jest kontynuacją okazał się lepszy od swojego pierwowzoru. Obcy - decydujące starcie, jest klasyką z gatunku SF i na nic innych teorie, że jest do niczego, że jedynka jest o sto razy lepsza. Ja wiem swoje. Gdyby po tej części zaprzestali kręcić...

Część druga zrob`iła na mnie największe wrażenie. W sumie nie dziwię się... Za tym przedsięwzięciem ukrywa się nikt inny jak James Cameron (Oczywiście nie ujmując niczego Scottowi). Super!

PS: NAJLEPSZY SEQUEL NA ŚWIECIE!

Według mnie najlepszy z Obcych. Kilka naprawdę magnetyzujących fragmentów i jak
na owe czasy bardzo dużo dobrych efektów specjalnych. Świetna postać androida Bishopa (Lance Henriksen), którego tak zmieniła część trzecia. Pierwszy film z serii słabo do mnie dotarł, chociaż przyznaję, że uwzględniając lata powstania...

Cameron zrobił z Obcego głupią amerykańską siekaninę - okropne. Pozostałe części Obcych miały fajny klimat - szczególnie "trójka". Ale druga częśc jest beznadziejna.

Doceniam kunszt reżysera i nakład pracy jaki musiał włożyć w ową część. Przy braku dzisiejszej techniki stworzyć tego typu kino akcji wymagało ogromnego kunsztu. Niemniej z przykrością stwierdzam że film dość mocno się zestarzał jak dla mnie i nie przetrwał próby czasu równie dobrze jak część pierwsza. A to niestety za...

Film ten jest cholernie nudny, niby fajne efekty, ale za mroczno, zbyt duszno, ciasno. Wiem że tak zapewne miało być, ale ciężko się oglądało.

Film jest świetnie zrealizowany, szczególnie lokacje są super, z takim potencjałem można było nie robić głupiutkiej fabuły, gdzie banda absolutnie bezmyślnych ignorantów, będących rzekomo doborową grupą żołnierzy, leci na hurra i bez żadnego planu włazi wręcz do brzucha bestii, o której mieli pełny, skrajnie...

Zrobić z obcego głupią zwierzynę stadną. Brawo Cameron tylko ty tak potrafisz.

Pewnikiem tego nie chwyciliście ale scena, w której zauważa, że się zranił jest bardzo wymowna.

Huddsonowi drgnęła ręka i jest to bardzo bojowa scena bo w podtekście oznacza:
"musisz mieć zaufanie do innych bo to od nich zależy czy się zranisz prawie tak samo jak od Twoich umiejętności"

W kontekście braku...

Jestem świeżo po oglądnięciu (który to już raz?) tetralogii OBCY. Filmy oglądałem w wersjach reżyserskich. Po kilku (3) dniach, które zostawiłem sobie do ochłonięcia po seansie doszedłem do ciekawych wniosków. Wszystkie części oglądałem już wielokrotnie, ale teraz pierwszy raz na zasadzie maratonu. Pierwsza rzecz to,...

Przede wszystkim jest to film Camerona o komandosach, muskułach, strzelaninach, detonacjach i kapralu Hicksie. Obcy jest tu na doczepkę, żeby film nie był o niczym. Pozytywnie jednak oceniam grę Lance Henriksena oraz stworzoną przez niego postać no i oczywiście ostatnie pół godziny filmu. Końcówka faktycznie bardzo...